Bobrowy Gaj
Siedlisko “Bobrowy Gaj” położone nad dzikim, tajemniczym jeziorem, była moim oczkiem w głowie i zaaranżowana zostało od podstaw. Żeby osuszyć podmokły teren zaprojektowałem duży (12 arowy staw) dzięki któremu podniosłem teren, a jednocześnie nadałem posesji romantyczny charakter.
W Bobrowym Gaju wybudowałem dwa domy. Jeden z nich został pokryty przedwojenna, rozbiórkową dachówką, drugi zaś tradycyjnym w tym rejonie wiórem. Żeby siedlisko uzyskało status starego domostwa nadałem rustykalny sznyt sprowadzając dwa wiekowe spichlerze.
W jednym z nich powstała tak zwana “ruska bania” (sauna).
Ciekawym i funkcjonalnym elementem małej architektury jest letni prysznic ogrzewany promieniami słonecznymi. Wszystkim polecam takie rozwiązanie.
W aranżacji wnętrz najistotniejsze było użycie jak największej ilości wiekowych belek wkomponowanych w ściany i stropy.
Do projektu i budowy tradycyjnego rustykalnego pieca użyłem starych kafli i ozdobnej rozbiórkowej korony. Klimat domu stworzyły tak zwane starocia wyszukane na jarmarku Dominikańskim, w Kiermusach i na Kole w Warszawie.
Naszym ulubionym sklepem ze starociami jest Galeria Antyki w Białymstoku.
Mirosław Fimowicz